Witam !
Te sprawe poruszyl pokrotce MacieKKK, ale pragne ja rozszerzyc. Gdyz wazne
to jest wlasnie w sprawie tlumaczen nazwisk w nie w plaszczyznie
cyrylica-latinica, a cyrylica-cyrylica, i dotyczaca wlasnie dokumentow
oficjalnych.
Ale najpierw sprawa imion.
Otoz, pewien pan Jan K. zostal z rodzicami jako malutkie dziecko
przetransportowany na bezkraje Kazachstanu. Pisar' w kontorze kolchozowej
wpisal go jako Iwan K. Jakie tam Jany beda tu sie krecic, pewnie sobie
pomyslal. I tak zostal juz ten Jan K. wszedzie pisany jako Iwan. I jako Iwan
wrocil repatriantem do Polski juz leciwym mezczyzna. Czy zapisac go jako
Iwan w DO i paszporcie? Pytanie retoryczne. Jako tlumacz przysiegly zapisuje
pierwsza forme Iwan oraz w nawiasie vel Jan. I to drugie w nawiasie
urzednik(czka) biura osobowego bierze pod uwage. Zwykla ludzka sprawa i
zrozumienie. Konsultowalem sie w tej ze sprawie z panem profesorem
Miodkiem - jego poglad jest taki sam - tu niema zadnej zmiany imienia -
jedynie forma jego brzmienia bardziej pasujaca do srodowiska zamieszkania.
Ale gdyby zyczyl sobie Iwana - prosze bardzo.
A teraz nazwiska, i w rakursie mianowicie docelowego jezyka uzywania owego.
Otoz niejaki np. Igor Olejniczenko, urodzony, powiedzmy, w Charkowie zostaje
zapisana jako Igor Olejniczenko. Potem dostaje dokumenty, juz w Ukrainie
wolnej jako Ihor Olijnyczenko. W miedzyczasie zdarzyl zdobyc pare dokumentow
waznych w Bialorusi, juz jako I. Olejniczenka. I takich rozniacych sie w
napisaniu imienia i nazwiska dokumentow ma wiele. I co tu robic? W Polsce
raczej widze Olejniczenko, aczkolwiek na pierwszym miejscu transkrybuje
oryginalne napisane czy to w ukrainskim, czy tez bialoruskim dokumencie.
Sa przyklady zapisu nazwiska Carachowski jako Tsarakhowsky, to juz z
paszportu, z wersji angielskiej. Tyle za racja brzmienia, a i zapisania, w
wariancie jezyka docelowego.
Ale proponuje to przeniesc na forum tlumaczy polska.ru
Pozdrawiam - Laksandr